Wszedł dostojnym krokiem.
Nie spojrzał na mnie.
Był cichy,
zamyślony,
zły.
Wziął papierosa do ręki
i zapalił niedbale.
Nie mówił nic.
Patrzył się w okno,
jak ślepiec w słońce.
Z ogromnym hukiem
przeleciał samolot.
Przestraszył się,
a źrenice zrobiły się szerokie jak spodki.
Papieros poparzył mu palce.
Przeciąg rozwiał mu włosy.
A on stał niewzruszony.
Serce waliło mi jak szalone.
Krzyczałam,
błagałam,
płakałam:
"Powiedz coś do mnie!".
Rzucałam,
przeklinałam
i wyłam
"Powiedz coś do mnie!",
w upokorzeniu.
Zaśmiał się cicho,
zabił
tym wymownym spojrzeniem
całą nadzieje,
i rzucił w mą stronę papierek.
Na nim jak krew
wyryte słowa:
"Zdradziłem Ciebie..."
I wyszedł bez słowa,
zostawiając jedynie swój zapach
i dym z palącego się papierosa.
Nie spojrzał na mnie.
Był cichy,
zamyślony,
zły.
Wziął papierosa do ręki
i zapalił niedbale.
Nie mówił nic.
Patrzył się w okno,
jak ślepiec w słońce.
Z ogromnym hukiem
przeleciał samolot.
Przestraszył się,
a źrenice zrobiły się szerokie jak spodki.
Papieros poparzył mu palce.
Przeciąg rozwiał mu włosy.
A on stał niewzruszony.
Serce waliło mi jak szalone.
Krzyczałam,
błagałam,
płakałam:
"Powiedz coś do mnie!".
Rzucałam,
przeklinałam
i wyłam
"Powiedz coś do mnie!",
w upokorzeniu.
Zaśmiał się cicho,
zabił
tym wymownym spojrzeniem
całą nadzieje,
i rzucił w mą stronę papierek.
Na nim jak krew
wyryte słowa:
"Zdradziłem Ciebie..."
I wyszedł bez słowa,
zostawiając jedynie swój zapach
i dym z palącego się papierosa.
Mam dość.
P.S. Pisząc komentarz, podpisujące się tak, żebym wiedziała kto piszę, pozdrawiam.
P.S. Pisząc komentarz, podpisujące się tak, żebym wiedziała kto piszę, pozdrawiam.
Znakomite, życiowe, magiczne. Aż mi serce zadrżało. Tęsknię.
OdpowiedzUsuńMateusz
niezłe ale czekałam na dalszą część opowiadania.
OdpowiedzUsuńAda
nie będzie dalszej części
OdpowiedzUsuńkurwa ja też czekałem na nowa czesc. - Kadi
OdpowiedzUsuńHmm to w takim razie może coś wymyślę. Napisałam wstępną drugą część, ale fabuła była do niczego.
OdpowiedzUsuńNA KONIEC PRZESZLY MNIE CIARKI
OdpowiedzUsuńWIKTORIA
to dobrze? bo nie wiem.
OdpowiedzUsuńBDB
OdpowiedzUsuńWIKTORIA
dziękuje kochana
OdpowiedzUsuńzajebiste Soniu! Jesteś mistrzem <3
OdpowiedzUsuńKasia Delekta