Dla mnie od jakiegoś czasu nie istnieje nic piękniejszego niż koronka. Sama jestem posiadaczką kilku koronkowych cudów. Jednak nie na tym koniec. W przyszłości zamierzam projektować takie właśnie kreacje. Ponadczasowe, nie nudzące się, kobiece, seksowne i eleganckie. Niebawem wyjeżdżam do Rzymu rozpocząć moją przygodę z językiem włoskim, który niezaprzeczalnie podbił moje serduszko. Obawiam się, że Włochy rozkochają mnie w sobie do tego stopnia, że nie będę chciała wrócić. Ah, ah.
Wracając jednak do genialnego duetu Dolce&Gabbana, chciałam wspomnieć o ich kolekcji na S/S 2011. Cała w bieli i pięknej koronce. Prosta i elegancka, jednak utrzymana we włoskim guście. Modelki były bardzo naturalne i pomimo swoich bardzo chudych sylwetek, nie wyglądały odrzucająco. Spodobały mi się również akcesoria, szczególnie białe koronkowe torebki... Chętnie upolowałabym jedną z nich w Rzymie. Ah ah, może mi się poszczęści. Kolekcja niesamowicie trafiła w mój gust i wpędziła w taki podziw, że aż sama zaczęłam się zastanawiać nad swoją karierą i projektowaniem, które siedzi w mojej głowie od najmłodszych lat... Jednak o tym kiedy indziej.
P.S. Planowałam wstawić zdjęcia z pokazu, ale nie mogłam się zdecydować. Haha. Miłego oglądania.
to prawda, ta kolegcja jest mega kobieca, seksowna i oczywiście niezaprzeczalnie piękna
OdpowiedzUsuń+ aah, jak bardzo zazdroszcze Ci Rzymu! rob koniecznie zdjecia, złap kwintesencje Włoch, szalej, zakochaj się w przystojnym facecie, zaszalej w butikach !
W ogóle mi się nie podoba ta kolekcja.
OdpowiedzUsuńM.
Pff, nie wiesz co dobre.
OdpowiedzUsuń