piątek, 18 lutego 2011

Takie o... znalezione!



"My z drugiej połowy XX wieku,
rozbijający atomy,
zdobywcy księżyca,
wstydzimy się
miękkich gestów,
czułych spojrzeń,
ciepłych uśmiechów.
Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi.
Kiedy przychodzi miłość,
wzruszamy pogardliwie ramionami.
Silni, cyniczni,
z ironicznie zmrużonymi oczami.
Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce,
umieramy z miłości"



P.S. Założyłam lookbook'a!

1 komentarz:

  1. Ja też, bo dostałem od Ciebie zaproszenie! Dziękuję :)

    Co do notki, dlaczego tak jest? Sam nie wiem. Ze strachu? Ze wstydu?

    M.

    OdpowiedzUsuń