piątek, 27 sierpnia 2010

FUCKING KINGDOM


"Wszystko ma swój koniec.
I wiesz...? To była miłość.
Ta największa i prawdziwa, gdzie wszystko jest kolorowe i bajeczne.
I byłam Księżniczką a on był Księciem.
Choć życie w rzeczywistości bajką nie jest,
to miłość dawała nam wizję,
że dom zamienia się w zamek,
a każda żaba może być człowiekiem.
I wiesz...? To musiało tak być.
Książę musiał zabrać białego konia i pogalopować ku słońcu.
Takie było jego przeznaczenie.
Ale mimo to, zawsze pozostanę Księżniczką.
I nie będę zachowywać się jakby bajka się skończyła.
Ona trwa, gdzieś jest Książę i Księżniczka -
- cała historia skończy się jak znów się spotkają..."

Tak, tylko czasem jest też tak, że Książe ucieka do szmirowatej Księżniczki i wtedy szczęśliwa bajka się kończy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz