poniedziałek, 15 marca 2010

I can't wait!

Uwielbiam piątkowe wieczory w Femme Fatale. Mineły dopiero dwa dni po poprzedniej upojnej nocy, a ja już jestem spragniona dalszej części mojej zabawy. Musze przetrwać 5 dni i znowu wpadnę w dobry stan upojenia. Dobra muzyka, jeszcze lepsze towarzystwo i dobre driny.
I can't wait!





+tak wyglądają moje piątki.

Trudno mnie ujarzmić.
Sonia

P.S Jeśli i tym razem Karolinko ze mną nie pójdziesz, doigrasz się.

***

1 komentarz: